Sesja noworodkowa w szpitalu

Sesja noworodkowa w szpitalu to magiczne spotkanie podczas którego zachowujemy w kadrach pierwsze chwile życie Waszego maluszka. Sylwia jest już Mamą dwóch chłopców – Piotrusia i Jasia. Chłopcy zostali urodzeni rok po roku, ale niestety żaden z nich nie miał takiej sesji noworodkowej w szpitalu. Trzy lata po Jasiu, do braci dołączyła siostrzyczka – Madzia, i wspólnie postanowiłyśmy nadrobić te braki :) Pojawiłam się u dziewczyn w pierwszej dobie życia Magdy, niespełna 24 godziny od jej urodzenia i razem stworzyłyśmy #projekt48.

 

Doświadczona Mama

Przywitał mnie cudowny widok – spokojna Mama i jeszcze spokojniejszy noworodek. Nie ma się jednak czemu dziwić, mając już dwójkę małych szkrabów w domu, Sylwia miała ogromne doświadczenie i wiedziała jak ukoić ewentualne zmiany humorów małej Madzi :)

Na szczęście jej doświadczenie nie było nam tak bardzo potrzebne, gdyż Magda przez prawie całą sesję noworodkową w szpitalu, pięknie spała.

 

#naszespanie

Sylwia w ogóle ma szczęście do śpiących maluchów :) Zajrzyjcie koniecznie na jej konto na Instagramie albo poszukajcie zdjęć z hasztagiem “naszespanie” i zobaczycie o czym mówię :) Nie wiem jak ona to robi, ale to chyba jakaś magia :)

 

#projekt48 czyli sesja noworodkowa w szpitalu

Po otrzymaniu zdjęć Sylwia powiedziała mi, że to jedna z piękniejszych pamiątek jakie ma. Bardzo żałuje, że przy poprzednich dwóch porodach nie udało jej się zorganizować dla chłopców takich sesji noworodkowych w szpitalu. O ile w Stanach Zjednoczonych tego typu sesje to jest już raczej standard, tak w Polsce przyszłe Mamy dopiero się przekonują do tego typu fotograficznych spotkań i sesji #projekt48.

 

Przed Wami Sylwia i niespełna 24’godzinna Magda – sesja noworodkowa wykonana w Szpitalu Klinicznym im. prof. W. Orłowskiego w Warszawie.